Ochojska sugerowała, że leśnicy zakopują zwłoki migrantów. Prokuratura umarza sprawę

Dodano:
Janina Ochojska Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
"Przypuszczam, że w lesie są jeszcze ciała, ale być może część z nich została po prostu uprzątnięta" – stwierdziła Janina Ochojska. Jest decyzja prokuratury.

W marcu 2023 r. ówczesna europoseł Janina Ochojska komentowała na antenie TOK FM kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Przekonywała, że polscy leśnicy mogli pomagać usuwać z lasów przy granicy ciała zmarłych migrantów oraz że mogą być one zakopane "w jakimś zbiorowym grobie".

– Przypuszczam, że w lesie są jeszcze ciała, ale być może część z nich została po prostu uprzątnięta. Dlaczego tak sądzę? Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie. Ale po coś ich zwołano – mówiła Ochojska. Dodała, że "to nie jest oskarżenie, to jest przypuszczenie, co mogło się stać".

Śledztwo w sprawie pomówienia Lasów Państwowych i leśników wszczęła na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry Prokuratura Okręgowa w Warszawie – podaje rp.pl. – Lasy Państwowe po pierwsze złożyły pozew o naruszenie dóbr osobistych, po drugie zawiadomienie do prokuratury. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wszczął postępowanie z urzędu w tej sprawie przeciwko Janinie Ochojskiej. Prokuratura wystąpi o uchylenie immunitetu do europarlamentu. Za takie słowa, za taką typową antypolską mowę, za takie ohydne oszczerstwa musi być kara – mówił w marcu 2023 r. rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski.

Jest umorzenie

Okazuje się, że postępowanie zostało umorzone 7 lutego tego roku. "Zdecydowały nie argumenty merytoryczne, ale formalne. Stało się tak po przesłuchaniu w charakterze świadka nowego dyrektora Lasów Państwowych Witolda Kossa, który oświadczył, że 'odstępuje od oskarżenia'" – czytamy. Jest to czyn prywatnoskargowy.

"W przypadku przestępstw prywatnoskargowych podstawą ingerencji prokuratora jest istnienie interesu społecznego w ściganiu publicznym, przy czym ten interes ma mieć charakter obiektywny" – przekazał prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Prokuratura uznała, że Lasy Państwowe nie potrzebują wsparcia prokuratury, by ścigać Ochojską za pomówienia. Mogą złożyć w sądzie prywatny akt oskarżenia bez jej udziału. – Z akt sprawy nie wynika, aby pokrzywdzony nie był w stanie sam reprezentować swoich praw. Tym bardziej że jak ustalono, postępowanie z prywatnego aktu oskarżenia zostało zainicjowane. Zainicjowane również zostało postępowanie cywilne – pozew o ochronę dóbr osobistych wraz z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia – dodaje rzecznik.

Źródło: rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...